Jak powinien pracować dobry fryzjer?
Mogłoby się wydawać, że w zawodzie fryzjera nie ma niczego szczególnie skomplikowanego. Wystarczy, że taki wykonawca zjawi się o czasie w swoim salonie – w godzinie, na którą był umówiony z klientem, a później zetnie włosy tak, by klient był z tego strzyżenia zadowolony. Niby proste, a jednak nie do końca. Dobry fryzjer zawsze będzie bowiem działać na określonych warunkach. Nie ograniczy się wyłącznie do samego przycinania włosów. Strzyżenie na takich wizytach jest kluczowe, ale nie tylko o nie trzeba zadbać.
Po pierwsze – ocena stanu włosów klienta
Na pierwszym etapie wizyty przeprowadza się wstępną szybką konsultację z klientem i wtedy też sprawdza się stan jego włosów. W razie gdyby jakiś zabieg był niemożliwy do przeprowadzenia z uwagi na wysokie ryzyko zniszczenia pasm, fryzjer może odciągnąć od niego klienta i mu go odradzić, a wręcz zadeklarować, że takiego zabiegu nie wykona. Niektórzy mogą się na to oburzać, ale jest to jednak dobra praktyka. Wybrane zabiegi fryzjerskie, takie jak chociażby mocna koloryzacja albo tym bardziej rozjaśnianie ciemniejszych pasm, mogą zawsze nieco przesuszać włosy, więc jeśli te już podczas analizy okazują się mocno przesuszone, każda dodatkowa ingerencja w ich strukturę mogłaby zakończyć się tragicznie. A nie chodzi tylko o to, by włos dobrze przyciąć i odpowiednio ułożyć. Wizyta w salonie fryzjerskim ma sprawić, że pasma zyskają też lepszą kondycję.
Po drugie – fachowe doradztwo
Nie każdy, kto przychodzi do fryzjera, wie też od razu, co tak właściwie chciały zrobić ze swoimi włosami. Brak jakiegokolwiek pomysłu czy własnej koncepcji nie powinien skutkować niezadowoleniem z wizyty. Fryzjer nie ma być wyłącznie odtwórcą dobrze wykonującym swój zawód i działającym czysto technicznie. Ma być też kreatorem i wizjonerem, potrafiącym przekonać klienta do swojej wizji na temat jego włosów. Prawdziwy profesjonalista każdemu będzie w stanie zaproponować przynajmniej kilka różnych uczesań czy strzyżeń, z których każde zostanie perfekcyjnie dopasowane do kształtu głowy, typu włosów czy nawet stylu prowadzonego życia. Osobie, która nie ma czasu na długotrwałe przygotowywanie się do wyjścia do pracy, raczej nie powinno się proponować fryzury wymagającej żmudnego i czasochłonnego układania.
Po trzecie – szukanie kompromisów
Raz jeszcze wracamy do akapitu związanego z analizowaniem stanu i typu włosów. Tak jak już w nim wspomnieliśmy, dobry stylista powinien być w stanie odmówić klientowi, ale nie tylko wtedy, gdy uzna, że dany zabieg niekorzystnie zadziała na strukturę pasm, lecz również i w momencie gdy ten zabieg nie będzie do danej osoby pasować. Tak czasem bywa. Ktoś marzy o super jasnych włosach, podczas gdy jego karnacja w ogóle nie zgrywa się z żadnymi blond odcieniami. Co zrobić w takim przypadku? Niektórzy fryzjerzy po prostu od razu odmawiają wykonania danego zabiegu, jednakże aby aż tak bardzo nie narazić się na krytykę ze strony klienta, lepiej zaproponować mu coś w alternatywie i poszukać wspólnie jakiegoś kompromisu. Być może będzie nią najpierw zejście do jasnego brązu albo bardzo ciemnego odcienia blond? Kompromis zawsze da się znaleźć. Trzeba tylko go poszukać.
Po czwarte – znajomość współczesnych trendów
Jeżeli salon fryzjerski ma proponować klientom różne ciekawe i nie do końca standardowe rozwiązania, pracujące w nim osoby po prostu muszą znać się na branży fryzjerskiej, muszą być na bieżąco z jej odkryciami i muszą tak prawdziwie się nią interesować, by zdobywać informacje na temat najnowszych trendów, a potem wykorzystywać je w praktyce. Przeciętny człowiek nie musi na tym wszystkim się znać. Zazwyczaj właśnie się nie zna, wiec gdy idzie do profesjonalnego salonu fryzjerskiego, liczy na to, że w razie czego będzie mógł zaznajomić się z tym, co teraz w modzie fryzjerskiej piszczy. Kreatywny stylista powinien wręcz zasypać każdą osobę ciekawymi nowoczesnymi propozycjami. Z trendami trzeba być na bieżąco. W przeciwnym wypadku propozycje fryzur będą raczej starodawne, a takie nie spodobają się nikomu.
Po piąte – dobra komunikacja
Fryzura wybrana, warunki strzyżenia dokładnie ustalone, więc nie pozostaje już nic innego, jak tylko od razu zabierać się za pracę. Klient rozsiada się wygodnie na fotelu i czeka, aż jego włosy zostaną w końcu upiększone. Na tym jednak jego udział się nie kończy. Fryzjer musi być w stanie zrozumieć swojego klienta i wręcz wyczuć, czy ten ma ochotę na prowadzenie konwersacji w trakcie strzyżenia, czy może jednak woli posiedzieć sobie w ciszy, zamknąć oczy i na spokojnie odpocząć. W przypadku pierwszej sytuacji tę konwersację należy rozpocząć. Nie wolno pozostawiać klienta samemu sobie, bo to ważne, aby zająć się nim na różnych płaszczyznach. Brak tematu do rozmów? W takim razie fryzjer może po prostu po kolei opisywać wykonywane zabiegi i o nich opowiadać. Akurat ten temat można rozwijać dosłownie bez końca. Zawsze znajdzie się coś do opowiedzenia i przekazania.